Dlaczego warto wybrać się na wakacje do Maroko

Wybierając miejsce na wakacje marzy nam się oderwać od życia codziennego. Ma być inaczej, tropikalnie i przyjemnie. Dlatego jako pomysł na urlop często wybieramy bezpieczne lokalizacje takiej jak Grecja, Bułgaria czy Hiszpania. Jednak można wybrać się trochę dalej, utrzymując podobny poziom komfortu. Doświadczyć orientu, który w cale nie jest tak daleko. Dowiedzcie się dlaczego warto wybrać się do Maroko.

Maroko, to kraj który może się kojarzyć z wyschniętą na wiór ziemią. Z pustynią i karawanami.  To tutaj kręcono filmy seriale takie jak „Price of Persia”, „Grę o Tron”, filmy chrystusowe czy „Gladiatora”. Choć podróż do Maroko może przerażać, to jeśli macie wolny termin w swoim wakacyjnym planie, koniecznie musicie go odwiedzić. Zaraz dowiecie się dlaczego tej kraj to idealny pomysł na urlop.

Kraj słonecznego relaksu

Po pierwsze Maroko, to kraj słoneczny. Cieplejszy niż Polska 🙂 Jedynie w grudniu, styczniu i lutym w dzień temperatura spada poniżej 20 stopni. Słońce świeci tutaj prawie cały czas, dlatego Maroko jest dobrą alternatywą dla południowej Europy. Czasami temperatura jest bardzo wysoka, ocean paruje i nad nadmorskimi miastami pojawia się ciepła i orzeźwiająca mgła. 

Kraj ten graniczy z Oceanem Atlantyckim co oznacza, że oprócz słońca znajdziecie tu także długie i złociste plaże. Nic tak dobrze nie robi na zestresowane ciało i umysł jak ciepły blask słońca, szum fal. Od razu człowiek ma ochotę położyć się i odpłynąć w słodki sen.

Orientalna architektura

Przedsmak architektury orientalnej możecie doświadczyć w Hiszpanii i Portugalii. Wszystko przez Maurów, którzy dominowali przez wiele lat na Półwyspie Iberyjski. Jednak dopiero podróż do Maroko, pozwala na zanurzenie się w tym egzotycznym krajobrazie.  Architekturę w Maroko można podzielić na berberyjską (rdzenną, surową, kamienną) i arabską. W górach do dziś można spotkać gliniane kasby rosnące w cieniu Gór Atlas. Są takie zamki warowne z 4 wieżami. W jednej kasbie żyła kiedyś jedna rodzina. O dziwo architektura arabska przyszła do Maroko z Andaluzji (Hiszpania), którą rządzili przez długi czas Maurowie. Jej rozkwit miał miejsce w XI i XII wieku i jej wpływ można zauważyć okolicach Fezu.

Nocleg na pustyni

Na wschodzie Maroko znajdziecie pustynię. Odwiedzić ją jest bardzo prosto. Wycieczki można kupić w każdym miejscu (hotelu, biurze podróży, u ulicznego przewodnika, przez internet). Podczas takiej wyprawy posmakujecie wielbłądziej karawany, koczowniczej kolacji, lokalnego koncertu pod gwiazdami i noclegu w namiocie.  Jeśli będziecie mieli szczęście załapiecie się na piękną i bezwietrzną pogodę. Jednak zawsze będziecie mieli widok na piękne gwiazdy.

Przejażdżka wielbłądem

Wielbłądy, to moje ulubione zwierzęta Maroko. Są spokojne, dostojne i upał im nie przeszkadza. Spotkacie je w większości miejsc turystycznych, gdzie jest większy kawałek ziemi. Mogą to być przedmieścia, plaże czy place miejskie. W nadmorskich lokalizacjach wielbłądy wylegują się wraz ze swoimi kolegami na plażach. Jednak nie myślcie, że są one bezpańskie. Nawet jeśli wielbłąd nie ma siodła na sobie, może mieć związane przednie nogi. To znaczy, że ma on właściciela. Wszystko po ty by nie uciekły za daleko.  Przejażdżkę wielbłądem możecie doświadczyć jako element wycieczki na pustynię lub podczas spaceru po plaży.

Jak się ubierać w Maroko

Planując wyjazd do Maroko miałam z tyłu głowy myśl, że jest to kraj muzułmański. Jednak nie byłam w stanie w żaden sposób określić jak bardzo mieszkańcy mają restrykcyjne podejście do kobiecych ubrań. Niby jest to kraj nowoczesny, nie ma rządowego nakazu nakrywania się dla przybyszy, jak to jest w niektórych krajach Bliskiego Wschodu. Naczytałam się wiele blogów i prewencyjnie wzięłam z sobą zapas długich rzeczy.  Na miejscu okazało się, że nikt nikogo nie obrzuca kamieniami za chodzenie w bluzce na ramiączkach.  Ulice w Maroko były pełne turystów w szortach i krótkich bluzkach. Jednak lokalni mieszkańcy zawsze byli ubrani w długie spodnie/spódnice i przynajmniej krótki rękaw. Fakt ten nie sprawił, że zaczęłam chodzić w kusych ubraniach. Jakby się nie ubrać i tak ludzie będą się na was gapić. Jak się okazało na miejscu ubrana od stóp do głów było mi chłodniej niż bez bluzki z długim rękawem. Nie polecam się rozbierać do stroju kąpielowego (chyba, że miejscowość jest 100% pod turystów), ponieważ nie obejdziecie się bez okrzyków i cmokania.

Czytaj więcej: Jak ubierać się podczas wycieczki po Maroko >>

Możliwości spędzania aktywnie czasu

Maroko jest dobrym pomysłem na urlop, ponieważ dalej nam wiele możliwości. Można wybrać się tutaj by odpocząć i nic nie robić. Jednak znajdziecie w Maroko wiele możliwości na intensywne zwiedzanie całego kraju. Można też spędzać czas w Maroko aktywnie i mamy na prawdę wiele możliwości. 

Sporty wodne

Maroko ma dostęp do Oceanu Atlantyckiego i Morza Śródziemnego. Dzięki temu macie możliwość wypróbować tutaj i zwykłego surfingu i kite surfingu. Plaże nie są zatłoczone jak w Europie, więc Maroko jest dobrą alternatywą do np. Portugalii (podobne koszty samolotu, tańsze noclegi i kursy). 

Piesze lub zorganizowane wycieczki

Kraj ten jest tak duży, że na prawdę jest co zwiedzać i gdzie podróżować. Możecie zwiedzać go samochodem, busem, autobusem, pociągami. W niektóre miejsca dowiozą was quadami bądź wielbłądami. Dzięki nowoczesnej infrastrukturze wycieczki możecie organizować sami lub zaufać lokalnej firmie turystycznej. My wykupiliśmy przez internet wycieczkę na wodospady i 3-dniową z noclegiem na pustyni. 

Trekking w Górach Atlas

Może tego nie wiecie, jednak w Maroko znajdziecie Góry Atlas z najwyższym szczytem –  Dżabal Tubkal (4167 m n.p.m). Pomimo alpejskich wysokości, nie spotkacie tutaj ścian skalnych. Góry Atlas to głównie usypiska skalne. Krajobraz jest marsjański. Przez małą ilość wody tylko w dolinach i przy rzekach napotkacie roślinność. Przed trekkingiem pamiętajcie o aklimatyzacji. Bez niej przy dużych wysokościach mogą pojawić się zawroty głowy. Góry Atlas nie mają tak rozbudowanej bazy schronisk. Przy kilkudniowych wycieczkach najlepiej zabrać z sobą zapas jedzenia i wody.

Pyszna orientalna kuchnia

Będąc w Maroko nie można się nie zakochać w jej kuchni. Albo chodź w jej części 😉 Będąc wegetarianami/weganami nie będziecie mieli dużego pola manewru w środkowej i wschodniej części kraju. Jednak dla każdego znajdzie się coś pysznego 🙂
 

Tadżin

– danie zapiekane pod przykryciem. Może być w wersji mięsnej z wołowiną, baraniną, kurczakiem. Możecie też wybrać wesję wege, czyli ziemniaki+cukinia+marchewka lub  pomidory+jako.

Świeże owoce morza

– tylko na wybrzeżu, ale wybór powala. Możecie tutaj zjeść w przystępnej cenie nawet homara. 

Kuskus

– w wersji mięsnej jest to kopczyk kaszy z kawałami warzyw z częścią mięsa (kurczak, baranina, wołowina) lub wege, czyli z samą cukinią i marchewką. 

Pastilla

– to danie na słodko. Mieliśmy możliwość spróbowania pastilli z kurczakiem w mocno słodkim cieście, z miodem i ogromną ilością cynamonu. Nigdy tyle cynamonu nie zjadłam na raz.

Desery

– nie są takie jak w Europie. Najczęściej deserem podawanym do posiłku jest porcja owoców, jogurt berberski z miodem lub plastry pomarańczy z cynamonem.

Świeże soki

– dosłownie dostępne są na każdym rogu. Najbardziej polecam te z granatów lub mieszankę trzciny cukrowej z limonką i imbirem (pychota!). 

Łatwy transport na miejsce

Kiedyś, aby dostać się do Maroko, trzeba było się nakombinować, by nie przepłacić za lot. Teraz, odkąd Ryanair udostępnił trasę Marrakesz, możemy wybrać się na orientalną wycieczkę w rozsądnej cenie. Nic tylko korzystać. I jak przekonani? Mam nadzieję, że tak! A jeśli już byliście w Maroko, to pochwalcie się w komentarzach  co najbardziej wam się podobało w tym kraju 🙂