Ręcznik, to jedna z rzeczy które pakujemy z sobą na wakacje. Jedni biorą pierwszy lepszy model z szafy. Drudzy dokładnie planują każdy element, który znajdzie się w ich bagażu podręcznym. Ile osób tyle podejść do pakowania walizki. Jednak jak zapakować bagaż by zmieściło się w nim wszystko o czym Wam się zamarzy? W tym wpisie znajdziecie moją analizę użyteczności w podróży różnych ręczników.
Spis treści
- Rodzaje ręczników, które zabiera się w podróż:
- Kiedy zabrać na wakacje ręcznik frotte
- Kiedy zabrać na urlop ręcznik plażowy
- Kiedy zabrać ze sobą ręcznik szybkoschnący
Czytając wstęp do tego artykułu, pewnie pomyśleliście, że chyba upadłam na głowę skoro analizuję przydatność ręczników w podróży. Jednak gdyby się tak bardziej zastanowić to nie jest to nieprzydatna analiza. Tym bardziej będzie przydatna jeśli nie chcecie ciągnąć za sobą wielu kilogramów bagaży. Przez ostatnie kilka lat przetestowałam już wiele ręcznikowych konfiguracji w moim bagażu. Podczas urlopu na Sri Lankę połowę plecaka górskiego zajmowały ręczniki – to nie żart. Stąd wpadłam na pomysł, że skoro mam tak duże doświadczenie, to podzielę się z Wami moim śmiesznym doświadczeniem.
Rodzaje ręczników, które zabiera się w podróż:
- standardowy ręcznik frotte,
- ręcznik plażowy,
- szybkoschnący ręcznik,
- bawełniane lub wiskozowe pareo,
- surfingowe poncho.
Kto by pomyślał, że jest tyle rzeczy, które mogą służyć jako ręcznik. A jednak i większość nich zabrałam już kiedyś na wakacje. Tak jak Wam chwilkę wcześniej wspominałam w podróż na Sri Lankę zabrałam ze sobą najwięcej ręczników xD W moim plecaku turystycznym miałam 2 ręczniki szybkoschnące, surfingowe poncho (frotte) i lifestylowy ręcznik arbuz (frotte). Skończyło się tak, że połowa mojego bagażu głównego to były ręczniki. Za każdym razem gdy przypominam to sobie, pukam się głowę.
1. Kiedy zabrać na wakacje ręcznik frotte
To tak na prawdę najpopularniejszy rodzaj ręczników jakie mamy w domu. Są miękkie i grube. Gdy się takim otulam jest po prostu cudnie.W domu każdy mój ręcznik jest mięsisty. Nie wyobrażam się po kąpieli wyjść i okręcić się jakimś papierem ściernym Jednak czy ręczniki frotte przydają się w podróży – już niekoniecznie. Jest gruby, ciężki i zajmuje wiele miejsca w walizce. Jeśli zabierzecie go na plażę, to chętnie przytuli wgłąb siebie wiele piasku. Gdy wytrzecie swoje mokre ciało ręcznikiem frotte, to chłonie on całą tą słoną wodę. Albo potem wyschnie, albo będzie wiecznie wilgotny i niedosuszony (tak zazwyczaj dzieje się z nimi w Azji). Oczywiście sól wbije się w ręcznik i w dotyku będzie szorstko-kleisty.
Ręcznik frotte przyda się w waszym bagażu gdy:
- śpicie w tanich hotelach lub hostelach gdzie nie dostaniecie własnych ręczników
- planujecie korzystać z kamienistych plaż i potrzebujecie miękkiego podłoża.
We wszystkich innych przypadkach tego typu ręcznik możecie zostawić w domu.
2. Kiedy zabrać na urlop ręcznik plażowy
Ręcznik na plażę, to jest dopiero wyzwanie. Musi chłonąć wodę, szybko schnąć i być miły w dotyku. To jest idealna kombinacja, której nigdy jeszcze nie osiągnęłam. Kiedyś ogarnął mnie szał zakupów na H&M i kupiłam taki lifestylowy ręcznik frotte – okrągły arbuz. Był piękny różowo-koralowy a siedząc na nim czułam się jak dziewczyna z okładki. Dalej jestem w nim zakochana na zabój, jednak zderzyłam się z rzeczywistością. Arbuz jest bardzo niepraktyczny: przez okrągły kształt nie da się go złożyć i zajmuje wiele miejsca w bagażu. Choć zabierałam go w wiele swoich podróży to wiem, że następnym razem arbuz zostanie w domu. W takim razie jaki jest najlepszy ręcznik na plażę?
Miałam to szczęście, że podczas wizyty w jednym ze Sri Lankowych hosteli dostaliśmy typowy ręcznik plażowy.Taki delikatny, cienki jak taka bawełniana chusteczka naszych babć. Oh jak się łatwo z niego wytrzepywało piasek. A jak szybko sechł na wietrze pomimo wilgotnego azjatyckiego powietrza. Po prostu zakochałam się w nim. Na następną podróż na pewno zabiorę taki ręcznik. Innym super pomysłem jest wykorzystanie cienkich bawełnianych pledów – takich wielkich pareo z bawełny. Zajmują jeszcze mniej miejsca w walizce podróżnej, a jeśli wybierzecie wersję 2 metrową – wystarczy dla 2 osób spokojnie. Jeśli kiedyś byliście w Azji to na pewno kojarzycie takie wielkie bawełniane niby-koce sprzedawane na plażach przez lokalnych sprzedawców. Jest tak tego pełno.
Kiedy warto zabrać ręcznik plażowy lub takie wielkie pareo?
- Gdy planujecie spędzać czas na plaży, w tym uprawiać surfing.
- Gdy jedziecie do Azji.
3. Kiedy zabrać ze sobą ręcznik szybkoschnący
Sprawdza się na siłowni, pod namiotem i wszędzie tam gdzie potrzebny ręczni, który zajmuje mało miejsca. Ja jestem maniakiem tego typu ręczników. Mam ich kilka sztuk, zawsze w odcieniach niebieskiego lub szarego. Jedynym minusem ręczników szybkoschnących jest ich faktura. Za każdym razem gdy wycieram się takim, mam wrażenie jakbym pocierała skórę gumką do mazania. Zero przyjemności.
Pomimo niedogodności od kilku lat zawsze zabieram takie właśnie ręczniki w podróż. Potrafię wytrzymać niedogodności podczas urlopu, jeśli mogę zaoszczędzić przestrzeń w plecaku górskim.
Kiedy warto zabrać ze sobą w podróż ręcznik szybkoschnący:
- zależy Wam na ograniczeniu bagażu podręcznego
- lub jedziecie do Azji i nie otrzymacie własnych ręczników w hotelach
No dobra, ale kiedy warto zabrać surfingowe ponczo? Taki rodzaj ręcznika przydaje się gdy na plaży nie będziecie mieli gdzie przebrać się w piankę. Poncho ogrzeje Was też podczas surfingu w chłodniejszych miejscach. To już chyba wszystko ode mnie w sprawie fascynujących ręczników. Jeśli macie jakieś patenty na pakowanie ręczników i wybór tych odpowiednich. Napiszcie mi je w komentarzach.
