Podobno większość osób na świecie wskazuje niebieski jako ulubiony kolor. Nic dziwnego. Niebieski otacza nas z każdej strony. To kolor nieba, morza i kafelek azulejo, których jest pełno w Porto. Poznajcie mój pierwszy sposób na zwiedzanie Porto.
Czym są kafle azulejo?
Azulejo, to cienkie, najczęściej kwadratowe kafelki pokryte szkliwem. Najczęściej były one wykorzystywane jako elementy mozaik, które potrafiły zajmować gigantyczne powierzchnie. Wiele frontów budynków w Portugalii zostało przyozdobionych takimi właśnie obrazami. Z azulejo tworzono najczęściej obrazy przedstawiające historyczne wydarzenia. Płytki azulejo stały się jedną z najpopularniejszych form ekspresji artystycznej w rejonie. Rozwijanych aż przez ponad 500 lat.
Sama nazwa azulejo najprawdopodobniej pochodzi o arabskiego słowa azzelij oznaczającego gładki kamień, które znowu było określeniem mozaik z Bliskiego Wschodu. Z drugiej strony „azulejo” jest podobne do słowa azul, oznaczającego w jezyku hiszpańskim i portugalskim kolor niebieskim. A jak zobaczycie poniżej, większość mozaik jest właśnie są tego koloru. A jak myślicie, która z wersji jest prawdziwa?
Koniec gadania definicjami 😉 Czas na zwiedzanie.
Zwiedzanie Porto ścieżką kafli azulejo
Porto jest wypełnione budynkami pokrytymi kafelkami azulejo. A tak na prawdę to moglibyście zwiedzać cały dzień to miasto tylko oglądając budynki nimi pokryte. I to właśnie będziemy robić!
Trasa, którą mam dla Was zaczyna się przy najpopularniejszym moście Ponte de Luis I. Następnie prowadzi przez dzielnicę winnic po drugiej stronie rzeki Duero – w Vila Nova de Gaia. Potem wrócicie do starych dzielnic Porto, by spacerować po ich wąskich uliczkach.
Czas założyć wygodne buty, spakować butelkę wody do plecaka i wbić do Google Maps trasę poniżej.
- Tunel da Ribeira
- Capela N. S. da Piedade (Av. de Diogo Leite)
- Edificio Porto Cruz (Largo Miguel Bombarda)
- Antiga Fabrica de Ceramica das Devesas (R. do C. V. da Cruz)
- Casa Barbot (Av. da Repulica)
- Imovel de Interesse Publico (R. de Sao Miguel)
- Se do Porto (Terreiro da Se)
- Igreja dos Congregados (R. de Sa da Bandeira)
- Edtaco de Sao Bento (Praca de Almeida Garret)
- Igreja Santo Ildefonso (Praca da Batalha)
- Biblioteca Municipal do Porto (R. de Dom Joao IV)
- Imovel de Interesse Publico (R. A. Braga)
- Capela das Almas (R. de Santa Catarina)
- Capela de Fradelos (R. Guedes de Azevedo)
- Igreja Evangelica Metodista Do Mirante (R.do Mirante)
- Imovel de Interesse Publico (R. da Conceicao)
- Casa Arabe (R. Jose Falcao)
- Imovel de Interesse Publico (R. Candido dos Reis)
- Igreja do Carmo (R. do Carmo)
- Palacete de Visc. de Balsemao | Dep. dos Azulejos (R. das Oliveiras)
- Museu Soares dos Reis (R. de D. Manuel II)
- Imovel de Interesse Publico | Escola do Comercio (R. do Rosario)
- Palace Pinto Leite (R. da Maternidade)
- Capela Senhor Jesus Boa Nova (R. Boa Nova)
- Igreja Paroquial de Massarelos (Largo do Adro)
A gdy już zwiedzicie całą trasę, oczywiście dajcie znać jak podobały wam się kafelki azulejos!
Fantastycznie to wygląda i tak kolorowo 🙂
Super to wygląda, bardzo kontrastuje z tymi starymi fasadami 🙂 Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zobaczyć to na żywo 🙂
Północ Portugalii jeszcze przede mną, ostatnio byłam w Lizbonie i na południu, w regionie Algarve, które opisujesz w innym artykule. BTW, właśnie na południu widziałam największe fale, po których prześlizgiwali się surferzy, czad! No może jednak większe były w Puerto Escondido, ale to juz surferski raj:)) pozdrawiam!
Nie wiem, która wersja jest prawdziwa, ale wyglądają przepięknie 🙂
Wow! Piękne! Nie wiedziałam o tym wszystkim, ale miło się dowiedzieć czegoś ciekawego 🙂
Ah te portugalskie kolory! Uwielbiam! 🙂
Cóż mogę teraz napisać! Musimy wrócić do porto i nadrobić zaległości! Piękne zdjęcia!
Właśnie za to kocham Portugalię. Jest przepiękna!
Niewątpliwie wyróżniają się na pieszym szlaku ulicami miasta. 😉