Rzymska Barcelona, czyli Barri Gotic

Jest taka część Barcelony, w której poczujecie powiew antyku.Ot bo nie tylko w Rzymie i Grecji mieszkali w starożytności ludzie. Okazuje się, że ich tajemnice można także poznać w Barcelonie. A dokładnie w dzielnicy Barri Gotic.

Barri Gotic, to jedna z dzielnic znajdujących się w centrum Barcelony. To nieopodal niej znajdziecie najpopularniejszy deptak La Ramble czy targi owocowe. Oblegana przez turystów jest miejscem, które jest nawet „zrobione” turystę. Znajdziecie tutaj masę kantorów – choć nie polecam do nich zaglądać, taniej zapłacić kartą kredytową. Jest tutaj masa sklepów odzieżowych, a nawet sklep Disney’a.

I to od Barri Gotic rozpoczęliśmy (ja i moi znajomi) wycieczkę po Barcelonie. Żeby nie szwędać się bez celu po okolicy, jak to mam w zwyczaju, kilka miesięcy kupiłam przewodnik i przewertowałam od deski do deski. Nawet rozdziały z historią (ups tym razem warto było poznać historię tego miasta!). I po interesującej lekturze już wiedziałam, że to od Barri Gotic warto rozpocząć poznawanie tego pięknego miasta.
Cmentarz Rzymski w Barcelonie
Cmentarz Rzymski w Barcelonie

1. Cmentarz Rzymski

Myślicie sobie co może być ciekawego w cmentarzu. Przecież nie będę chodzić pomiędzy grobami. Ten rzymski cmentarz jest inny niż wszystkie inne. Zacznijmy od tego, że grobów jest tam jak kotnapłakał. Po drugie znajduje się na jednym z placów centrum, a do tego w dziurze. Ogrodzonej. Okazało się, że aby wejść na teren cmentarza, trzeba wejść to tego muzeum, ale nie było mi dane znaleźć do niego drzwi. Na prawdę!
Cmentarz znajdziecie na Placa  de la Vila de Madrid – niedaleko Carrer de la Canuda.
 

rzymskie baszty w Barcelonie
Rzymskie baszty w Barcelonie

2. Placa Nova

Placa Nova wcale nie jest taka nowa 😉 Znajdziecie tutaj rzymskie baszty (te po prawej), pozostałości akweduktu (szczerze mówiąc podobno to to różowe, ale mi się akwedukty inaczej kojarzą i nie wierzę przewodnikowi ;)). A z tyłu katedrę „Le Seu”.
Pomimo, że przewodnik mówił inaczej, wkroczyliśmy na kładkę pomiędzy rzymskimi basztami i weszliśmy w wąskie uliczki. Czyli to co lubię najbardziej.
Placa del Rei w Barcelonie

3. Placa del Rei

Plac ten jest ukryty pośród zabytkowych budynków Muzeum Frederica Mares. A trafiliśmy do niego przez urocze przejście/placyk z mini fontanną i egotycznymi roślinami. I choć wygląda dość mrocznie bez widocznych okien, to plac i otaczające budynki już od średniowiecza były siedzibą hrabiów Barcelony i władców Korony Aragonii. Podobno miejsce to dużo lepiej prezentuje się po zmroku. Dajcie znać czy faktycznie tak jest.
Jeśli macie chęć na zwiedzenie muzeum, to po zjechaniu windą w podziemia tych budowli – miejsca wykopalisk archeologicznych, które cofają was do 12 r p.n.e Następnym razem koniecznie tam trafię!
Jeśli będziecie w Barcelonie i znajdziecie jakieś ciekawe rzymskie miejsca – wpiszcie je w komentarzu 🙂